Całkowicie Cię śledzę, ponieważ dokładnie takie były moje sytuacje. Nad postępem pracowałem ponad rok. Byłem jednak świadomy, że był facet, z którym pracowała moja żona, który często ją „podrywał”. Powiedziała mi, kto to jest, i bez jej wiedzy skontaktowałem się z nim i złożyłem propozycję. Właściwie to kilka razy wychodziliśmy na drinki i omawialiśmy pomysły. Umowa była taka, że mógł posunąć się tak daleko, jak tylko mógł, pod warunkiem, że udostępni SMS-y lub zdjęcia/filmy. Więc po kilku miesiącach pracy nad kątami i dostarczania mi przydatnych informacji, powiedział mi, że dość regularnie wysyłają SMS-y, a nawet pokazał zrzuty ekranu z SMS-ów. W końcu stało się to, gdy byłem poza miastem w podróży służbowej. Tego wieczoru wysłał mi SMS-a i powiedział, że w końcu spotkali się w niedzielę, kiedy wyszła z kościoła, i że ma ukryte wideo i udało mu się je uchwycić. Od tego czasu pieprzyli się co najmniej 5 do 6 razy, a on przedstawił dowód, stwierdzając, że ona nie była wielką fanką robienia sobie zdjęć; to był fakt, który znałem bardzo dobrze. Często zastanawiałem się, dlaczego moja żona w pewnym momencie nie poruszała tego zbyt często, ale dzięki współpracy z nim przez cały czas śledziłem ich interakcje, więc wszystko było oczywiste. Podeszła do niego i ostatecznie rozłożyła dla niego szeroko nogi. Dla niego i dla mnie była to sytuacja korzystna dla obu stron, jedyną niezręczną sytuacją było dla mnie pytanie, jaki jest duży. Roześmiał się i powiedział, że wszystko w porządku, i że miał rację, mając od 8 do 8 1/2 cala długości, więc wiedziałem, że moja żona ma dobrą opiekę. W pierwszym filmie, który mi przesłał, powiedział, czy słyszałeś jej jęki, kiedy to włożyłem? Powiedziałem, że tak, kurwa, i oboje się roześmialiśmy. (Jeśli uda mi się wymyślić, jak przesłać film bez informacji, że nie mam dozwolonych rozszerzeń, zrobię to).
Zdjęcie 1 - Wchodzą do jego pokoju
Zdjęcie 2 - Rozbierają się
Zdjęcie 3 – Wsuwa to w nią (bez rąk!)
Zdjęcie 4 - Ostro się pieprzą
Zdjęcie 5 - Spuszcza się w niej i leżą tam przez chwilę, a potem znowu idą.